Jak długa żałoba?
Jak długa żałoba?
Znalazłem informację w sieci, że żałoba po małżonku trwa rok i sześć tygodni. Czy ktoś z Was wie, skąd się wzięły te sześć tygodni, które nie pasują do niczego? Po rodzicach żałoba trwa rok, po rodzeństwie pół roku, natomiast po pozostałych członkach rodziny trzy miesiące. Wszystkie pozostałe okresy żałoby są zamknięte w całość, a te sześć tygodni nie.
Re: Jak długa żałoba?
Żałobę nosi się w sercu... nie poprzez ubranie... ile czujesz, tyle masz żałobę...
Re: Jak długa żałoba?
Też tak myślę. Nie zwracam uwagi na standardowe okresy. Sama nie chcę, żeby po mnie ktoś przeżywał żałobę zbyt długo. Co innego to wspominać bliską osobę, która odegrała ważną rolę w naszym życiu, a czym innym jest smucenie się w nieskończoność z powodu jej śmierci.marcin pisze:Żałobę nosi się w sercu... nie poprzez ubranie... ile czujesz, tyle masz żałobę...
Re: Jak długa żałoba?
W pamięci ta osoba pozostanie zawsze - czasami miesiąc po pogrzebie np. babci jest wesele i co? i nic... trzeba się bawić, bo jest wesele, ale każdy musi pamiętać o zmarłej osobie :)
Re: Jak długa żałoba?
Uważam, że zawsze okres żałoby powinien być jak najdłuższy. Podoba mi się, kiedy małżonkowie chodzą ubrani na czarno po śmierci męża lub żony. Każdy sam odpowiada za siebie i nie potępiam nikogo, jeżeli utrzymuje żałobę za krótko, ale robi na mnie wrażenie, kiedy okazuje się poprzez ubranie i powściągliwe, skromne zachowanie właśnie żałobę. Niektórzy mają żałobę po zwierzęciu, natomiast nie potrafią upamiętnić w należyty sposób zmarłego człowieka. To jest dopiero karygodne.
Re: Jak długa żałoba?
Jeszcze raz napiszę - żałobę ma się w sercu, żyć i bawić trzeba się dalej...
Re: Jak długa żałoba?
Żyć i bawić się trzeba dalej, ale nie od razu po pogrzebie. Okres żałoby pozwala uporać się z uczuciem straty. Wypieranie się bólu mija się z celem, bo wcześniej czy później wszystko wróci i żadna impreza nie pomoże. Poza tym żałoba to też sposób okazania szacunku zmarłej osobie - jakoś nie bardzo bym chciał, żeby moja żona po mojej śmierci uznała, że żałobę ma w sercu i może robić co chce. Jednak w naszej tradycji jest coś takiego jak noszenie żałoby i warto ją zachować, bo jak zapomnimy o własnych tradycjach to łatwo narzucą nam inne, co dzieje się już w tych krajach, które powoli stają się islamskie.marcin pisze:Jeszcze raz napiszę - żałobę ma się w sercu, żyć i bawić trzeba się dalej...
Re: Jak długa żałoba?
popieram zdanie Pana Marcina. Sugerowanie się tym co pomyślą inni w tym wypadku nie powinno mieć najmniejszego znaczenia
Re: Jak długa żałoba?
a ja uważam, że trzymanie się sztywnych norm, nie jest w tej kwestii miarodajne. dla jednego czas żałoby sztywno narzucony będzie za długi, dla kogoś innego za krótki. dodatkowo samo jej obchodzenie nie powinno mieć sztywnych ram.
Re: Jak długa żałoba?
krótko i na temat- tyle ile potrzebuje tego nasza psychika. załobe ma się w sercu, a nie na zewnętrz a na pewno nie w ubiorze.